Notka z opóźnieniem, wynikająca z doświadczeń wieczornych, sobotnich. Hasłowa.
wtorek, 26 kwietnia 2011
piątek, 22 kwietnia 2011
Dobranoc
Myślałem sobie, że opiszę, jak to mało nie rozpłakałem się po powrocie do domu, do pokoju, jak obsiadły mnie, jak wierne psy, stare uczucia. Jednakże - ja naprawdę się popłakałem.
środa, 20 kwietnia 2011
Człowiek
Napisane po przeczytaniu 15 stron "Się" Stachury, ale równie dobrze mogło ich być 5 lub 50. Czytałem to już, nie raz, to tylko kwestia przypomnienia. Wiele spraw w życiu to kwestia przypomnienia, oraz, przede wszystkim, wyciągnięcia z niego wniosków.
poniedziałek, 18 kwietnia 2011
Media są złe - bo ludzie chcą, aby takie były
Przez ostatnie dni „nie miałem serca do pisania”. Wbrew pozorom – jako stary gracz w N mam spore umiejętności w przestawianiu swojego „nie chce mi się” na „chcę i robię”. Jednak – aby chciało mi się dokonać takiego przestawienia – potrzebuję motywacji. Nie chciało mi się pisać i nie chciałem zmienić tego, aby mi się zachciało – bo uznałem, że lepszym rozwiązaniem dla mnie będzie danie sobie chwili czasu na spojrzenie na to całe blogowanie z perspektywy. Tak też zrobiłem.
wtorek, 12 kwietnia 2011
Rasizm jest (ocenzurowano)
"Notka" powstała dla studenckiego pisma "obserwator". Kiedy dawałem ją do redakcji (czyli wysłałem kumpeli na maila) stwierdziłem, że fajnie by było, jakby nie przeszło, bo wtedy miałbym motywację żeby założyć bloga i tam ją umieścić. Jak widać, nie poszła i idzie tutaj. W sumie to do dziś nie wiem (mimo, że czytałem ją pod tym kontem) gdzie ja tu kogoś obrażam :(.
piątek, 8 kwietnia 2011
Przychodzi Efect do aleksaNdra
Gdy dostałem telefon z propozycją pracy byłem niezmiernie zdumiony. Nie mogłem przypomnieć sobie kim była osoba, na którą powołał się rekrutujący. Nic osobistego, po prostu nie mam pamięci do nazwisk. Dlatego punkt „polecenie” nie wypalił (bo my, wg rekrutującego, jesteśmy „polecani” przez któregoś z naszych znajomych jako osoba ambitna, inteligentna i zdolna. „Pycha, mój ulubiony grzech”, że tak zacytuję film „Adwokat diabła”...).
środa, 6 kwietnia 2011
Anime ma przeszłość, lecz czy ma przyszłość?
Zwykle, gdy zadaję pytanie w tytule lub na początku pracy lubię na nie prosto odpowiedzieć, „tak/nie”. To nieźle wygląda i burzy naturalny porządek budowania tekstu. Odpowiadam, argumentuję i mam w nosie, zamiast udawać, że się zastanawiam podczas pisania, że moja odpowiedź dopiero „powstaje”. Tym razem również odpowiem we wstępie, jednak nie tak prostu jak lubię. Moja odpowiedź brzmi: „nie wiem”.
sobota, 2 kwietnia 2011
Licytacja cierpieniem
Ten temat długo dojrzewał zanim zdecydowałem się go opisać. Nie stało się tak dlatego, że obawiałem się poruszać właśnie ten temat lub z powodu braku materiału. Po prostu – zawsze było coś innego do zrobienia, opisania. Jednak kilka odbytych przeze mnie w ostatnim czasie rozmów nie tylko skłoniło mnie do opisania „licytacji”, ale również mocno wpłynęło na ostateczny kształt pracy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)